...czyli coś ciekawego co wyczytałem w książce "1001 filmów które musisz zobaczyć".
Po obejrzeniu filmu przeczytałem krótką notkę o nim w wyżej wymienionej knidze. Oto fragmenty:
!!!(SPOILERY)!!!
"Kobietę tak dręczyło pragnienie ujrzenia twarzy samuraja, że go zabiła(niezmiernie poruszający moment filmu),...
- dla tych dwóch aspektów trzeba ten film zobaczyć, nawet jeśli cała reszta miała by nie
przypaść do gustu. Historia jest prosta i, może tylko z pozoru, błaha. Jak każdą prostą
historię, również tą, można, mniej lub bardziej słusznie, starać się dogłębniej zinterpretować.
Mi się nie chciało. Bo zahipnotyzował...
Film kozaczek. To ze w tle przewija sie wojna z udzialem klanu Ashikaga pozwala domniemywac ze sa to czasy przed XIV wiekiem. Ciekawe jest rowniez to ze bohaterami sa chlopi - osoby z nizin spolecznych. Nie wystepuja u nich konwenase dworskie ani kodex samurajski. Kieruja sie wiec wlasnymi emocjami. mozna by powiedziec...
więcejBohaterowie tej historii – matka i jej synowa – żyją ze sprzedaży nie potrzebnych rzeczy. Nie potrzebnych dla martwych, z których je zdjęto. Wojna.
Ale to nie o wojnie jest ten film. Chyba. Jest ona tak odległym tłem dla tych wydarzeń, że niemal nieistotnym. Tak naprawdę chodzi tutaj o uczucia między ludźmi. A jest...
Kaneto Shindô stworzył niezwykle oniryczny, przepełniony grozą obraz osaczenia, zniewolenia bagienną trzciną. Klaustrofobiczny stan gęstwiny, sitowia, które oplata, obezwładnia potęguje obraz szalejących wewnętrznych wojen w średniowiecznej Japonii. Namiastka odrębności wysepki, otoczonej trzciną daje poczucie...
Świetny film, smaczku dodaje czarno-biały obraz, niepokojący klimat i muzyka. Klasyk gatunku. Polecam.
Przez cały film bohaterowie biegają między dwoma szałasami zatopionymi w oceanie traw (a czasem też nabierają wody z rzeki). Nic się właściwie przez te 100 minut nie dzieje, wszystko jest bardzo oszczędne i rozwleczone. Na uwagę zasługuje tylko klaustrofobiczny klimat świata wszechogarniających trzcin i niektóre ujęcia...
więcejW tym temacie dyskusję prowadzą uczestnicy wakacyjnego maratonu filmowego, co nie znaczy, że komentarze innych użytkowników portalu są niemile widziane - wręcz przeciwnie - włącz się śmiało do rozmowy, jeśli masz tylko ochotę :)
Więcej o maratonie wakacyjnym przeczytasz tutaj:...
na pewno można powiedzieć ze jest to dramat psychologiczny i z tym sie zgadzam ale na litośc boska nie horror .Z Horrorem nie ma ten film nic wspólnego.