Zadzwoń do Saula? Nie tym razem. Nie spodziewajcie się, że Bob Odenkirk zawita do uniwersum Marvela. Chociaż w stajni Marvel Studios są już zastępy aktorskich talentów, gwiazdor filmu "Nikt" nie jest zainteresowany tym, żeby do nich dołączyć. Dlaczego Bob Odenkirk nie widzi siebie w filmach Marvela?
Getty Images © Emma McIntyre
Lubię trzymać się blisko ziemi, pracować na małą skalę i zachować kontakt z widzem. Myślę, że nie jestem stworzony do takiego świata. Nadaję się do grania postaci w typie gościa z sąsiedztwa, powiedział
Bob Odenkirk w wywiadzie dla "The Independent".
Jak w świetle tego Odenkirk widzi swoją rolę w thrillerze "Nikt"? Faktycznie, jego bohater, Hutch Mansell, zaczyna jako everyman, ale w toku filmu sytuacja się nieco zmienia.
Hutch to wciąż rodzinny człowiek. Jego stosunek do przemocy jest inny. Zmienił się, choć wciąż ma długą drogę do przejścia w poszukiwaniu życiowej równowagi, powiedział aktor.
To dla mnie dużo ważniejsze niż mogłoby się wydawać. Można by pomyśleć, że to historia mojego życia, a nie film akcji. Jeszcze w 2022 roku
Odenkirk powiedział w jednym z wywiadów, że chętnie grałby częściej w filmach akcji.
Uwielbiam wczesne filmy Jackiego Chana, które mają w sobie dużo humoru. Chciałbym kiedyś coś takiego zrobić. W przygotowaniu jest oczywiście sequel filmu "
Nikt", zdjęcia do którego mają ruszyć jeszcze w tym roku.
Zobaczcie zwiastun filmu "Nikt"
Pewnego dnia w domu głównego bohatera dochodzi do włamania. Hutch nie podejmuje żadnej obrony przed przestępcami. Nastoletni syn, Blake oraz żona Becca są rozczarowani jego brakiem reakcji. Następstwem tego zdarzenia jest wyzwolenie u Hutcha uśpionych, mrocznych instynktów.